ZAKAŻENIA BAKTERYJNE I GRZYBICZE
Delfinoterapia jest aktywnością nie podlegającą żadnym specyficznym regulacjom. Nie jest więc właściwie monitorowana, brak jest standardów i instytucji, które nadzorowałyby, audytowały i certyfikowały zarówno działania terapeutów jak i warunki, w których terapia jest prowadzona.
Stąd brak jest konkretnych danych odnośnie incydentów zakażenia bakteriologicznego bądź grzybiczego w trakcie sesji z udziałem zwierząt. W latach 2001-2002 Wildlife Health Center prowadził jednak badania dotyczące zachorowań pracowników mających kontakt z ssakami morskimi na choroby odzwierzęce. 12 % spośród badanych były to osoby pracujące w akwariach, delfinariach i przy programach pływania z delfinami. Stwierdzono, że w odniesieniu do całej próby osoby, które mają kontakt z tymi zwierzętami częściej niż 50 dni w roku, są 23 x bardziej narażone na te choroby niż inni ludzie.
Stwierdzono także, że osoby, które miały kontakt z odchodami i wydzielinami tych zwierząt są narażone 3 x bardziej na zachorowania niż inni ludzie.
Badacze z Oregon State University wskazują też na istotne zagrożenie bakteryjne, zwłaszcza mycobacterium marinum. Zalecają mycie rąk i ciała po każdym kontakcie z wodą z basenów ze zwierzętami, noszenie rękawic ochronnych i wymóg opieki lekarskiej w trakcie pracy ze zwierzętami, by można było interweniować i pomóc od razu nawet po drobnych uszkodzeniach skóry czy infekcjach.
W hawajskim delfinarium wyizolowano 15 typów bakterii, z czego przynajmniej połowa jest groźna dla ludzi.
Wielokrotnie notowano przypadki infekcji grzybiczych u weterynarzy leczących chore delfiny.
Nie ma udokumentowanych przypadków śmierci pracownika delfinarium czy pacjenta delfinoterapii w wyniku zakażenia mikroorganizmami odzwierzęcymi. Zachorowania i konieczność długotrwałych, trudnych kuracji jest jednak faktem.
Na problem ten zwracają uwagę różne instytucje, m.in. American Veterinary Medical Association: „Dla programów w rodzaju animaloterapii i animal assisted therapy (AAT) powinny zostać wdrożone konkretne działania pozwalające zminimalizować zagrożenie dla ludzi i ekspozycję na pospolite choroby odzwierzęce, takie jak wścieklizna, psittacosis, salmonellosis, toxoplasmosis, campylobacteriosis i giardiasis. Niezbędne jest wprowadzenie testów i pełna współpraca w tym zakresie lekarzy i weterynarzy” (AVMA 2007).
Mimo, że czystość wody w ośrodkach delfinoterapii jest (a przynajmniej powinna być) kontrolowana i utrzymywana chemicznie, zagrożenie patogenami jest wciąż realne, ponieważ uczestnicy terapii mają bezpośredni kontakt z powietrzem wydychanym przez zwierzęta.
Nieunikniony jest też kontakt z moczem i ekskrementami, a warto zaznaczyć, że delfiny defekują cztery razy częściej niż ludzie. Zagrożenie to jest tym istotniejsze, że mówimy przecież o dzieciach i osobach dorosłych, które z racji swoich chorób i dolegliwości mogą mieć osłabiony system immunologiczny i wymagają szczególnej troski i dbałości.
RYZYKO WYPADKU I USZKODZENIA CIAŁA
Warto też wciąż pamiętać, że w przeciwieństwie do innych form animaloterapii, w terapii z udziałem delfinów pacjenci mają kontakt z dzikimi, nieudomowionymi zwierzętami. Niektóre urodziły się w niewoli, inne zostały odłowione ze środowiska naturalnego. Mimo tresury w dalszym ciągu są to jednak dzikie zwierzęta. “Uśmiechnięty pysk” delfina jest tu bardzo zwodniczy. Badania dotyczące wypadków spowodowanych przez delfiny w czasie programów pływania z tymi zwierzętami w delfinariach pokazują, że nie są to wcale rzadkie przypadki. “W czasie takich programów zdarzało się, że ludzie byli poważnie ranieni w wyniku zachowań agresywnych bądź o charakterze seksualnym. Takie agresywne zachowania przejawiały się w gryzieniu, uderzaniu pyskiem, uderzeniach płetwami, choć wcale nie ograniczały się jedynie do tych ataków” (Frohoff and Packard, 1995).
Z kolei w badaniach Samuels i Spradlin (1995) odnotowano następujące agresywne zachowania delfinów w stosunku do ludzi przebywających z nimi w wodzie w delfinariach: straszenie otwartym pyskiem i demonstrowaniem zębów, uderzenia, zmuszanie do cofania się, napieranie, nagłe zwroty, bardzo szybkie manewry wykonywane w bezpośredniej bliskości człowieka, kłapanie szczękami, popychanie, uderzenia płetwami, uderzanie ogonem o wodę, zachowania seksualne. Wszystkie tego typu zachowania delfinów w niewoli są bardzo trudne do przewidzenia, zaś ryzyko, na jakie naraża się osoby niepełnosprawne, a zwłaszcza dzieci, powinno być szczególnie starannie przemyślane.